Założyłem ostatnio Instagrama, więc jak ktoś ma chęć polubić czy co tam się robi na Instagramie to śmiało. Właściwie to niewiele zmienia, bo i tak na FB i tutaj wrzucam najwięcej. Powiem szczerze, że błądzę, działam po omacku na tych portalach społecznościowych, nie wiem co z czym i jak. Czuję się jak głupek, kiedy wrzucam jakieś cytaty na Instagramie z mojej książki czy opowiadań. O dziwo bez pomocy żadnych znajomych jest tam dwadzieścia kilka osób, które obserwują - nie wiem jakim cudem, ale dziękuję Wam.
Ja piszę sobie powoli dwa opowiadania - jedno z elementami erotycznymi, drugie takie dołujące i zimne (czyli chyba ambitne). Powieści od 2 tygodni nie ruszyłem, jestem na sześćdziesiątej którejś stronie (A4). Tekst o życiu, więc chyba wychodzi na to, że muszę pożyć i samo pójdzie za jakiś czas dalej.
I chyba będę powoli zbierał te moje opowiadania, przeglądał, poprawiał, żeby podesłać do kilku wydawnictw. Cholera wie. Może ktoś mi to wszystko wyda jako kolejny zbiór.
Upał i praca na etacie mnie zabija, pewnie tak samo jak i Was...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz