Dziwna sprawa. Ciągle nad tym pracuję, coś zmieniam, poprawiam, dodaję. Nie ma końca to. Powieść na razie nie jest wcale długa. Raptem 190 stron A4.
Hemingway podobno zakończenie Pożegnania z bronią zmieniał 39 razy. Ja też już parokrotnie zmieniałem wersję końcówki i nadal coś nie gra. Mam nadzieję, że do 39 razy nie dobiję.
Cholerna strata czasu.
Wrzucam fragment do przeczytania jeżeli kogoś to interesuje:
https://mmielcarek96.blogspot.com/2023/09/skoczek-rozdzia-57.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz