Wziąłem się w garść i koniec z tym. Biorę się za pisanie drugiej powieści cholera. Czas to pieniądz i życie. Spojrzałem w datę pliku i od grudnia nie posunąłem się o zdanie. Muszę się na tym po prostu skupić i tyle. Przestaję pisać opowiadania, co znaczy, że będę mniej wrzucał tutaj czy na fora. Pewnie będę się co jakiś czas odzywał, ale nie tak często. Nie zapominajcie o mnie jednak, bo na pewno dam znać kiedy wydamy już Sztukę latania, będę trąbił o tym cholernie głośno. Pierwsze dziecko przecież. Ale to jak wyjdzie.
Trzymajcie się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz